Strona główna

O festiwalu

FESTIWAL

Festiwalu folku morskiego w Gliwicach myśleliśmy od dawna. Niemal od czasu, gdy zniknął z miasta "Silesian Shanties" (organizowany przez SYC), a intensywniej po tym, gdy z zespołem Sąsiedzi i samotnie, przewędrowałem dziesiątki podobnych imprez w Polsce i na świecie, łapiąc kontakty i zbierając doświadczenia. Festiwal nabierał coraz realniejszych kształtów po każdym zorganizowanym przeze mnie koncercie w dawnej, gliwickiej Tawernie "Latarnia". Ale prawdziwym impulsem do działania było spotkanie na mojej drodze Wojtka Małoty, z którym prowadzimy dziś Fundację FOLK24, a później Darka Opoki, prezesa stowarzyszenia GTW, z którym też niejeden koncert zorganizowaliśmy.

Festiwal Morza "Nad Kanałem" jest jednym z niewielu festiwali w Polsce, na których dominuje tradycyjny folk morski - w tym szanty. Tylko u nas (wzorem łódzkiego "Kubryku"), zespoły programowo łączą się by zaśpiewać, zagrać wspólnie na scenie. "Nad Kanałem" był też pierwszym z festiwali jakie znam, na którym artyści nie tylko kończą koncerty tradycyjnym "all hands", ale też je rozpoczynają - odpowiednią "pieśnią na wyjście" (cieszy nas, że inni poszli naszymi śladami). To jedyny festiwal, który rozpoczyna to "coś innego", a to koncert pięciu koncertin w międzynarodowym składzie, a to znany song polskiego rockmena wykonany przez uczestników, z pochodniami w tle. I tym razem z pewnością też Was zaskoczymy - kto się spóźnia, ten żałuje.

"Nad Kanałem" wreszcie to jedyny festiwal w Polsce, na którym goszczą tak znamienici i tak wyjątkowi - jak szantymeni z Irlandii, Anglii, Ameryki czy ostatnio krajów Beneluxu - goście. Próżno ich szukać na innych tego typu imprezach w Polsce.

W tym roku trochę nam się pomieszały szyki, musieliśmy przenieść festiwal z października na listopad i z "Mrowiska" do kina "Amok" (bardzo dziękujemy dyrekcji Teatru Miejskiego za tę możliwość), musieliśmy też zweryfikować program, część planów zrealizowaliśmy podczas koncertu urodzinowego Sąsiadów w październiku, w MDK i klubie 4Art, gdzie gościliśmy zespół zagraniczny (kto był ten wie). Na szczęście to nie miejsce czy data tworzą wydarzenia, a wspaniali ludzie, ci na scenie, jak i na widowni, a że tych na festiwalu nigdy nie brakowało z pewnością znów nasz "Nad Kanałem" dostarczy nam wielu pięknych momentów.

VII Międzynarodowy Festiwal Morza "Nad Kanałem" 2017

Siódma edycja Festiwalu Morza "Nad Kanałem" będzie w tym roku niemal rodzinna, a repertuarowo w połowie oparta na współczesnej piosence żeglarskiej (przeplatanej nutą turystyczną), a w połowie na tradycyjnym folku morskim. Zaprosiliśmy do Gliwic naszych przyjaciół ze Śląska i okolic - Szkocką Trupę, z charyzmatycznym liderem Mechaników Shanty - Henrykiem "Szkotem" Czekałą, nasze wspaniałe gliwiczanki, Wbrew Pozorom, które od ostatniego pobytu na festiwalu, zdołały dorzucić do swej kolekcji kolejne nagrody festiwalowe oraz wyjątkową, równie jak Sąsiedzi oddaną tradycyjnemu folkowi załogę ze Skarżyska-Kamiennej - Old Marinners. Oczywiście nie zabraknie gospodarzy festiwalu - Sąsiadów, którzy znów (sic!) z Jakubem Owczarkiem na pokładzie szykują kilka premier.

Oczywiście nie braknie, wpisanego już w festiwal, nocnego all hands w tawernie. W tym roku zapraszamy do pubu Podwórko.

Festiwal znów przygotowali dla Was: Kamil Piotrowski, Wojciech Małota-Wójcik, Fundacja FOLK24, Sąsiedzi, Śląski Yacht Club, Maytur. Wspierali nas dzielnie Teatr Miejski w Gliwicach, pub Podwórko, klub 4Art, Młodzieżowy Dom Kultury w Gliwicach i inni. Za co w tym miejscu im wszystkim bardzo dziękuję.

Zatem nieście dobrą nowinę w świat i zapraszamy serdecznie 25 listopada do kina Amok, na VII Festiwal Morza "Nad Kanałem".

Kamil Piotrowski
dyrektor festiwalu

A tak było dotychczas...

I Festiwal Morza "Nad Kanałem", 17.10.2010 r.

Pierwsza edycja płynęła na fali entuzjazmu, pospolitego ruszenia. Tłum jaki wypełnił Starą Fabrykę Drutu zaskoczył nawet nas. Świetne koncerty Czterech Refów, Indygo, Banana Boat i urodzinowy Sąsiadów, rozgrzały publiczność tego zimnego, październikowego wieczoru. Klimatu dodawało pomieszczenie i fakt, że naprawdę byliśmy „Nad Kanałem“ (do dawnego Kan. Kłodnickiego było 100 m.)

Relacja Michała Nowaka

II Festiwal Morza "Nad Kanałem", 15.10.2011 r.

Drugą edycję będziemy pamiętać z racji niesamowitego klimatu, jaki nadały koncertom Ruiny Teatru "Victoria". Idealnie wpasował się tam koncert North Wind (jak się okazało ostatni w oryginalnym składzie), koncert jubileuszu 10-lecia Sąsiadów czy wreszcie Mechaników Shanty na koniec, by nas rozgrzać, bo październik 2011 był wyjątkowo zimny, zwłaszcza w ruinach. Ale wytrwaliśmy.

Relacja Michała Nowaka

III Festiwal Morza "Nad Kanałem", 20.10.2013 r.

Trzecia edycja, to pierwsza wizyta zagranicznego gościa (Pata Sheridana z Irlandii), wspólne z nim koncerty Brasów i Sąsiadów. To pierwsza premiera płytowa („Live“ Brasów) i pierwszy w historii festiwalu „all hands“ na początek. Znów wróciliśmy do Starej Fabryki Drutu, a na scenie wystąpili jeszcze Indygo, Marta Śliwa i Qftry. Klimat jak zawsze był, ale klimatyzacja znów wysiadła :)

Relacja Michała Nowaka

IV Festiwal Morza "Nad Kanałem", 26-27.10.2014 r.

Czwarta edycja, to nowe miejsca koncertowe (CKS Mrowisko i SAR) i już dwa dni festiwalu oraz nowe wydarzenia, nie tylko koncertowe. Były pokazy slajdów z Hornu (Jacek Załuski), było przesympatyczne spotkanie z ekipą słynnego rejsu szlakiem NorthWest Passage (Jackiem Wacławskim, Konstantym Kulikiem i Marcinem Jamkowskim) i śląską premiera ich książki. Pokazaliśmy też kilka filmów żeglarskich, udostępnionych przez organizatorów festiwalu Jachtfilm.
Były wreszcie fantastyczne koncerty. All hands wszystkich wykonawców prowadzone przez Marka Szurawskiego, czy koncert Geoffa Kaufmana, Marka Szurawskiego, Jerzego Rogackiego, Bruce’a Macartneya i Marka Wiklińskiego na pięć koncertin, na otwarcie głównego koncertu, to było coś! Był też pierwszy w historii polskich szant! solowy występ Jerzego Rogackiego (Cztery Refy) ze wsparciem Sąsiadów, był pierwszy w historii szant! wspólny występ Geoffa Kaufmana (USA), Marka Szurawskiego (Stare Dzwony) i Jerzego Rogackiego! Mieliśmy promocję płyty młodej, ale bardzo obiecującej grupy Pod Wiatr, premierę programu z płyty (ale jeszcze bez płyty) Marty Śliwy. Pożegnanie frontmena Sąsiadów - Jakuba Owczarka. Były pieśni znad Wielkich Amerykańskich Jezior w wykonaniu Jerrego Casault i Bruce’a Macartneya (USA), popisy solowe szantymenów - Geoffa Kaufmana (jeden z największych dziś osobistości morskiego folku) i Marka Szurawskiego i wreszcie fantastyczny brzmieniowo, koncert na finał Ryczących Dwudziestek. Była noc pełna śpiewów i dźwięków w Spirali i niedzielny, przeklimatyczny koncert piosenki żeglarskiej w wykonaniu Marty Śliwy, Jerrego i Bruce’a (z gościnnym udziałem Geoffa) i Dominiki Żukowskiej i Andrzeja Koryckiego, na finał, finałów.

Relacja Kamila Piotrowskiego

V Międzynarodowy Festiwal Morza "Nad Kanałem", 24-26.10.2014 r.

To była jak dotąd najbogatsza edycja. Trzy dni, cztery koncerty, dwa pokazy. Jeśli chodzi o koncert główny, znów było międzynarodowo. Tym razem zaprosiliśmy reprezentantów Anglii - wterana scen szantowych, mistrza nad mistrze - Jima Mageeana, oraz jak się później okazało The Best Folk Group 2014 w konkursie BBC Radio2 Folk Awards - The Young’Uns. Wzorem poprzedniego roku znów, obok szantymenów działających na codzień - Marka Szurawskiego i Ryszarda Muzaja, zaprosiliśmy do tej roli także Jerzego Ozaista - na co dzień nie występującego solo (Cztery Refy, North Wind). Znów odwiedzili nas Banana Boat (gościli na pierwszej edycji). Nie zapomnieliśmy też o „najmłodszych“ adeptach żeglarskiego śpiewania - w tym roku była to młoda gliwicka grupa Wbrew Pozorom. A poza tym oczywiście Sąsiedzi, spotkanie ze slajdami Tomasza Szewczyka, projekcja filmu - rewelacyjnego dokumentu naszego festiwalowego przyjaciela Kryspina Pluty. Był też "all hands" na Rynku w piątkowy wieczór, i nocny w sobotę w Spirali. Po raz pierwszy odbyły się dwa dodatkowe koncerty - w piątek koncert folkowy Duanów w Spirali oraz niedzielny, poranny koncert dla dzieci Flash Creep i popołudniowy, żeglarski Flaszków i Szkockiej Trupy.

Relacja Kamila Piotrowskiego

VI Międzynarodowy Festiwal Morza "Nad Kanałem" 14-15.10.2016 r.

Po rocznej przerwie z nowym entuzjazmem wróciliśmy na wodę. Od trzech edycji staramy się pokazać reprezenatację szantową jakiegoś kraju. Byli u nas Irlandczyk (2012), Amerykanie (2013), Anglicy (2014). W tym roku zaprosiliśmy do Gliwic miłośników morskiej tradycji z krajów Beneluxu: Armstrong's Patent (Holandia) i 2 Sheets 2 the Wind (Belgia). Ponadto wśród gości znaleźli się: szantymen Jerzy Ozaist (Cztery Refy, North Wind), jedyna polska żeglarska bardessa Marta Śliwa (na specjalne zaproszenie Śląskiego Yacht Clubu), Sąsiedzi (z gościnnym udziałem byłych czlonków Jakuba Owczarka i Adriana Poznachowskiego gościnnie) - celebrujący 15-lecie oraz Perły i Łotry. Bawiliśmy się dwa dni. W piątek (14 października) w ramach przygrywki, w pubie Podwórko na międzynarodowym all hands - długo w noc. Drugi dzień, już w Mrowisku, rozpoczęliśmy koncertem dla dzieci w wykonaniu wyjątkowego szantymena Henryka Czekały "Szkota" (spontanicznie dołączył Kamil Piotrowski, więc właściwie była to już Szkocka Trupa 2/3), a po południu przefantastyczny koncert główny (Holendrzy i Belgowie podbili publiczność, a Watersztagi z Markiem Wiklińskim i Segarsi z Kamilem Piotrowskim na froncie - zaskoczyli niejednego). Nocny, tradycyjny afterek w Spirali, też miał swój klimat.

Nawigacja